środa, 27 kwietnia 2016

Baśnie Barda Beedle'a - J. K. Rowling

Tytuł: Baśnie Barda Beedle'a
Autor: J.K. Rowling
Ilość stron: 112
Ocena: 7/10

Chyba każdy fan Harry'ego Potter'a słyszał o tej niewielkiej książeczce, którą jest niesamowicie trudno zdobyć. Marzyłam o własnym egzemplarzu, ale z drugiej strony nie chciałam wydawać na nią 200 zł. Po długim, długim oczekiwaniu w kolejce w bibliotece wreszcie udało mi się wypożyczyć egzemplarz Baśni. 

Baśnie Barda Beedle'a to zbiór baśni dla młodych czarodziejów. Największą rolę baśnie odegrały w Insygniach Śmierci, w szczególności Opowieść o trzech braciach, ale już wcześniej o baśniach słychać było to i owo. W książce znajduje się pięć baśni, a po każdej z nich komentarz Albusa Dumbledora. 

Baśnie noszą tytuły: 
1. Czarodziej i skaczący garnek
2. Fontanna szczęśliwego losu
3. Włochate serce czarodzieja
4. Czara Mara i jej gdaczący pieniek
5. Opowieść o trzech braciach

Jako wielka fanka przygód Harry'ego Potter'a i przez ten cały szum, jaki się zrobił wokół tej niewielkiej książeczki, spodziewałam się czegoś naprawdę niesamowitego. Ale z przykrością muszę przyznać, że wrażenie jakie wywarły na mnie baśnie jest dalekie od tego, czego się spodziewałam. 

Najlepszą baśnią z tego zbioru jest Opowieść o trzech braciach, znana nam już zresztą z Insygniów Śmierci. Ta baśń moim zdaniem jest niesamowita, niezwykła. Z przyjemnością ją czytałam, mimo, że znam jej treść doskonale (czytając książki trzy razy i tyle samo razy jak nie więcej oglądając film niektóre rzeczy zapamiętuje się naprawdę bardzo dobrze). Gdyby pozostałe baśnie trzymały poziom tej, ten zbiór byłby świetny. Jednak pozostałe nie są już tak dobre. Drugą w kolejności jest Fontanna szczęśliwego losu. Ma swój urok, jasno pokazane sedno i morał. Pozostałe nie wzbudziły we mnie zachwytu. Plusem są adnotacje Dumbledora odnośnie baśni - dzięki temu można "załapać" o co tak naprawdę w tych krótkich opowieściach chodzi.

Mimo, że baśnie mnie nie zachwyciły, książka stanowi fajne uzupełnienie przygód młodego czarodzieja. Każdy fan Harry'ego tak czy inaczej pewnie będzie chciał Baśnie Barda Beedle'a przeczytać i jest to rzeczą naturalną, całkowicie zrozumiałą. Ja niestety nastawiłam się na wiele więcej, ale w gruncie rzeczy, cieszę się, że dane mi było przeczytać baśnie, które opowiadane są małym czarodziejom do snu. 

14 komentarzy:

  1. Szczerze powiedziawszy też chcę przeczytać ten dodatek, jak na fana przystało, ale jakoś do tej pory nie miałam okazji się za niego wziąć. Tyle pozycji mam przed tą, więc pewnie jeszcze trochę poczeka zanim się na nią skuszę. :3

    http://rev-from-wonderland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tych baśniach, ale może i ja zmierzę się z kolejką w bibliotece. Jestem ciekawa, czy moje zdanie będzie podobne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy ją zobaczyłam gdzieś na facebookach zainteresowała mnie na tyle że chciałam ją przeczytać. Ale dowiedziałam się że podobno jest trudna do zdobycia (nakład się skończył) Fajnie że tobie udało się ją dostać w swoje ręce :)
    Pozdrawiam
    Jadwiga z Zajęczej Nory

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tym dodatku :) Będę na niego polować - może uda mi się okazyjną cenę.

    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Miejska biblioteka w moim mieście posiada tę książkę, więc raczej sięgnę z samej ciekawości :D

    OdpowiedzUsuń
  6. najbardziej w tej książce podobały mi się adnotacje Dumbledore'a. chyba nie jest warta tych 200 zł, też czytałam egzemplarz z biblioteki. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć Insygnia ciągle przede mną (kiedyś je przeczytam, naprawdę xD), to te Baśnie z miłą chęcią bym sobie przeczytała ^_^

    A tak przy okazji - zostałaś nominowana :D

    http://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/2016/04/disney-villains-book-tag-by-meredith.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak kiedyś zmęczę Harrego to i po baśnie pewno sięgnę :D
    Zobaczymy czy mi się uda :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio dostałam na urodziny wszystkie trzy dodatki w oryginale i jestem zachwycona (niestety na polską wersję mnie nie stać ;/) :D Jako fanka Harry'ego Pottera nie jestem obiektywna i po prostu pochłaniam wszystko, co ma choćby odrobinę magii ze świata czarodziejów, którą znam z powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawi mnie co tam autorka wymyśliła w tych baśniach. Dużo było mowy o nich w książkach. Chyba muszę je jakoś zdobyć. Ciekawa jestem czemu nie zrobią dodruku, bo fajnie by było mieć to w swojej biblioteczce. :)
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem tego spisu baśni. Koniecznie muszę dorwać i sprawdzić.
    Pozdrawiam
    Bardzo ciekawy blog, świetne recenzje. Dodaję do obserwowanych.
    Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna okładka! Myślę,że tak jak napisałaś - ta książka to fajne uzupełnienie całości, ale nie wybitne dzieło sztuki samo w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo, znam i bardzo lubię. :)
    Najbardziej to baśń znaną też z ostatniej części Pottera, czyli opowieść o trzech braciach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety książę jest bardzo ciężko kupić :( wszędzie gdzie nie spojrzeć to cena około 200 zł, niestety tyczy się to też innych dodatkowych tytułów do serii o Harrym Potterze

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania - dziękuję!
Postaram się odpowiadać na Wasze komentarze i odwiedzać Wasze blogi :)