piątek, 12 lutego 2016

Walentynkowy Maraton Czytelniczy: TBR

Cześć!

Jakiś czas temu dziewczyny: SuomiAnne i KittyAilla zorganizowały Walentynkowy Maraton Czytelniczy, który ma się odbyć w dniach 16-21 lutego.



Początkowo nie planowałam wziąć udziału, ale zaliczyłam wszystkie egzaminy w pierwszym terminie, dlatego wypada mi wtedy wolne, a więc dużo czasu na czytanie i myśl: wezmę udział i ja! Będzie to mój pierwszy maraton, zobaczymy jak sobie poradzę! A tymczasem przedstawiam wam moją listę TBR.


Klasyk z motywem miłości
Wichrowe Wzgórza Emily Bronte



Typowy romans
Jesienna miłość Nicholas Sparks



Okładka, w  której zakochałam się od pierwszego wejrzenia
Baśnie Barda Beedle'a J.K. Rowling
lub Maybe Someday Coleen Hoover

        


"Miłość" w tytule
I była miłość w getcie Marek Edelman



Para na okładce
Ten jeden dzień Gayle Forman



Największy problem miałam z wyborem książki z okładką, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Sporo mam takich książek, ale sprawdzam w bibliotece jedną pozycję, drugą, trzecią..i tak chyba do ośmiu. W końcu padło na Baśnie Barda Beedle'a - jest, jedna osoba czeka w kolejce. Mam nadzieję, że do dnia, kiedy wypada ta kategoria ktoś ją odda i będę mogła przeczytać, ale w razie czego znalazłam sobie rozwiązanie awaryjne - Maybe Someday. 

O innych książkach króciutko: Wichrowe Wzgórza od zawsze chciałam przeczytać, a skoro nadarza się okazja, trzeba ją wykorzystać. Jesiennej miłości jeszcze nie czytałam, a też zawsze chciałam, dodatkowo objętościowo jest to lekka książka, więc sytuacja idealna. 
I była miłość w getcie - przy okazji wznowienia wydania wpadła mi w ręce ta książka i gdy tylko zobaczyłam kategorię: słowo "miłość" od razu wiedziałam, że będzie to ta książka. Ten jeden dzień leży na mojej półce chyba już z pół roku, a na okładce jest urocza para - pasuje idealnie. 

Zastanawiałam się w jaki sposób będę relacjonować swój udział w Maratonie i wpadł mi do głowy taki pomysł, że zrobię post, w którym codziennie będę zdawać relację z moich zmagań. Jeden zbiorczy post na pięć dni, codziennie aktualizowany. Nie wiem czy to dobry pomysł, wyjdzie w praniu, ale znając życie to jeszcze może mi się pozmieniać :D

A dodatkowo będę na bieżąco relacjonować wszystko na fanpage bloga:



Nie mogę się doczekać Maratonu! A Wy bierzecie udział? Jakie książki zamierzacie przeczytać? 

Ściskam!

40 komentarzy:

  1. Nie biorę udziału, ale moge się pochwalić, że Maybe someday Jesienna miłość i powieść G.Forman za mną. ;)
    Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten Maraton jest wyjątkowo nie dla mnie, ale za Ciebie trzymam kciuki! Powodzenia! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat dobrze się odnajduję w takim klimacie, więc dla mnie idealny. Dziękuję! :*

      Usuń
  3. Niestety, Maraton jest dla mnie raczej niemożliwy - kochana szkoła <3
    Ale trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że obie dorwiemy do tej samej książki Sparksa tylko w innej kategorii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, jakie będą wrażenia :D Lubię porównywać z kimś swoje odczucia, więc fajnie się składa :)

      Usuń
  5. Oooch, bardzo chcę przeczytać książkę Edelmana ♥ Życzę powodzenia w wyzwaniu! Ja może wzięłabym udział, gdyby nie to, że... no, Walentynki. Ciężko byłoby mi znaleźć jakikolwiek tytuł do maratonu xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Ja jestem pod wrażeniem "Zdążyć przed Panem Bogiem", dlatego tę też bardzo chcę przeczytać :) Poza tym sam tytuł jest taki zachęcający. Od razu mi na myśl przychodzi, że wojna to coś więcej niż tylko strzelanie, ofiary i zniszczenia..

      Usuń
  6. Ja też Sparksa, ale innego :D Hm, ja wolę dodawać jeden post za drugim, ale w sumie twój pomysł nie głupi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się jeszcze zastanowię, może będę jednak oddzielne dodawać? Zobaczę jak mi to wyjdzie po pierwszym dniu :D
      Wiem, Ty "List w butelce" - swoją drogą nie czytałam i ciekawa jestem Twojej opinii. W ogóle ciekawa jestem tego maratonu w Twoim wykonaniu :)

      Usuń
  7. Oj, ja do maratonów totalnie się nie nadaje, bo chociaż z nocnym czytaniem całkowicie mogę się utożsamić, to mam wrażenie, że mnie ochota na nie przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. :D Kiedy muszę wstać rano, książka tak bardzo mnie wciągnie, że potrafię czytać do trzeciej, a kiedy akurat biorę udział w jakimś czytelniczym maratonie - po dwóch rozdziałach odpadam. :P Natomiast popieram akcję dziewczyn caaałym ciałem i kto wie, może jeszcze do Was dołączę. :) Okładka "Baśni..." jest fantastyczna. ♥
    Pozrawiam i życzę miłego wieczoru! + Miłej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy ma takie dylematy.. czytać prawie do rana i być potem nieprzytomnym cały dzień czy odłożyć książkę i spróbować zasnąć?
      Okładka "Baśni.." ma w sobie coś takiego magicznego.. a może to po prostu magia Pottera? :)
      Dziękuję! :*

      Usuń
  8. Udziału nie biorę, ale sam pomysł jest fantastyczny!
    Z tych książek czytałam "Maybe Someday" oraz "Ten jeden dzień" i miło je wspominam, zaś "Jesienna miłość' jeszcze przede mną, mam nadzieję, że gdy w końcu ją dorwę to miło spędzę z nią czas :)
    Z perspektywy czytelnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że spodobało Ci się "Maybe Someday" i "Ten jeden dzień" :) Nie ukrywam że mam spore oczekiwania wobec tych lektur więc każde pozytywne słowa cieszą :)

      Usuń
  9. gratuluję zdania wszystkich egzaminów :) również w tym tygodniu będę czytać Baśnie barda Beedle'a, już czekają na półce. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojeju, jeju, jejuu!! Baśnie Barda Beedle'a! Muszę to przeczytać, a okładka faktycznie jest piękna <3
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Books obsession

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Uwielbiam tę okładkę, ma w sobie to coś.. :)

      Usuń
  11. Maraton jak fajnie, szkoda tylko, że mam wtedy jedną wielką rzecz do ogarnięcia - szkołę. Dlaczego moje ferie się kończą. Dlaczego?
    Buziaki :*
    Książkowy duet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko co dobre krótko trwa.. Ja mam wolne, więc jetem prawdziwą szczęściarą :)

      Usuń
  12. Maraton zdecydowanie nie dla mnie, nie moje klimaty, ale życzę powodzenia :)
    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem po lekturze "Wichrowych Wzgórz" i potwierdzam zdanie wielu, że watek romansu/miłości nie jest tym, który wychodzi na pierwszy plan. Jest to raczej dramatyczna historia, w której miłość trzeba po prostu odkryć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem na setnej stronie i nie wiem jak Ty, ale ja jestem zachwycona :) Zaraz lecę czytać dalej! :)

      Usuń
  14. Z całej tej listy najchętniej przeczytałabym "I była miłość w getcie","Jesienną Miłość" i "Wichrowe Wzgórza" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "I była miłość w getcie" to książka, którą bardzo chcę przeczytać i ja, więc cieszę się, że nadarzyła się taka okazja :)

      Usuń
  15. "Baśnie Barda Beedle'a " rzeczywiście maja swój klimat ;D
    W maratonach udziału nie biorę, nie lubię sie zmuszać do czytania.
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie biorę udziału w maratonie, jednak Tobie życzę powodzenia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. O, dzięki, że przypomniałaś mi o "Baśniach...", bo miałem ogromną ochotę na tę książkę. Życzę powodzenia w maratonie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O siemanko, Ciebie się tutaj nie spodziewałam za nic w świecie xD

      Usuń
  18. Mogę tylko powiedzieć powodzenia, po weekendzie wracam do skzoły, więc czasu na czytanie zdecydowanie zabraknie. :) Wichrowe wzgórza również od dawna mam w planach :) Zaczytania :D

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie Sparksa "Pamiętnik". Nie czytałam nic tego autora, więc jest dobra okazja, żeby nadrobić.
    Nie wiedziałam o istnieniu "I była miłość w getcie", ale teraz już wiem, że jak to ma związek z Edelmanem to muszę przeczytać. Tematy wojenne? Jestem na tak <3
    Powodzenia!
    Nika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Sparksa już czytałam i jego książki są przyjemne, lekkie, a "Jesienna miłość" to pozycja chyba obowiązkowa :)
      "I była miłość w getcie" to również moje niedawne odkrycie i ja też uwielbiam tematy wojenne! :)
      Dziękuje ;*

      Usuń
  20. Weź Maybe Someday! <3
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko na to wskazuje, bo "Baśni.." ktoś uparcie nie oddaje :( Ale "Maybe Someday" i tak przeczytam prędzej czy później :D
      Dziękuję :*

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania - dziękuję!
Postaram się odpowiadać na Wasze komentarze i odwiedzać Wasze blogi :)