piątek, 1 maja 2015

Majowy stosik

Rozpoczynamy długi weekend, chociaż w tym roku wyjątkowo krótki. Na dodatek pogoda nie rozpieszcza.
Zazwyczaj nie planuję, co będę czytać w najbliższym czasie, ale ostatnio nazbierało mi się nieprzeczytanych książek, dlatego postanowiłam nadrobić zaległości w maju właśnie, na tyle na ile pozwoli mi na to czas :)  Na pewno nie zdążę przeczytać wszystkich, zwłaszcza, że szykuje się natłok nauki, ale trochę na pewno uda się nadrobić.

Stosik jaki na mnie czeka: 



Zamek z piasku, który runął - czytam obecnie i po zakończeniu przymierzam się do recenzji całej trylogii Millenium.

Cień wiatru - z ostatniej wymiany bookcrosingowej, bardzo pozytywnie jestem nastawiona na tę książkę.

Na gorącym uczynku - książka autora, którego bardzo sobie cenię w gatunku kryminałów, więc z przyjemnością przeczytam i tę pozycję.

Tata - również z wymiany. Coś lekkiego na wiosenny wieczór.

Zanim się pojawiłeś - nawet nie pamiętam, co skłoniło mnie do przeczytania tej książki. Na pewno opis jest zachęcający. 

Nad Niemnem - rozpoczęta, mam nadzieję trochę podgonić z czytaniem.

McDusia i Wnuczka do orzechów - na tę ostatnią czekałam w bibliotece od grudnia i szczerze mówiąc, chyba na te książki cieszę się najbardziej. Pójdą zaraz po Larssonie.

Weronika postawia umrzeć - jak już kiedyś pisałam, książka, która stanowi dla mnie wyzwanie a zarazem drugą szansę dla Coelho. 

A wy jakie macie majowe plany czytelnicze? ;)

2 komentarze:

  1. Całkiem duży ten stosik, nie dałabym rady. ;) Ostatnio moje czytanie ogranicza się do lektur, których na dodatek nie kończę. Zresztą, od jakiegoś czasu ja tylko zaczynam książki, a potem leżą na pół przeczytane. Nigdy tak nie robiłam.
    "Weronikę.." czytam, zresztą, już u Ciebie to pisałam. Ale wspomnę jeszcze raz, bo ostatnio mam mały progress i czytam ją codziennie po rozdział (co nie jest dla mnie tak męczące - rozdziały mają po kilka stron). Nie wiem co powiedzieć, spodziewałam się majstersztyku, bo to w końcu Coelho, ale jak na razie czytam bo czytam, jednak bez szaleństwa.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na pewno nie dam rady wszystkich w maju, ale przesuną się na kolejny miesiąc :) Lektury czasem bywają męczące.. ale wierzę, że dasz rade :)

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania - dziękuję!
Postaram się odpowiadać na Wasze komentarze i odwiedzać Wasze blogi :)