Autor: Rachel Cohn, David Levithan
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 206
Ocena: 7/10
Skąd: egzemplarz recenzencki
Nie tak dawno czytałam Księgę Wyzwań Dasha i Lily tego autorskiego duetu i ucieszyłam się, gdy dowiedziałam się, że napisali wspólnie więcej książek, w tym Nick i Norah. Playlista dla dwojga. Kilka lat temu oglądałam film, który powstał na podstawie tej powieści, ale było to tak dawno, że już praktycznie nic nie pamiętałam, dlatego z przyjemnością poddałam się tej historii.
Norah wraz ze swoją przyjaciółką Caroline często bywa na koncertach, chociaż występuje głównie w roli opiekunki swojej przyjaciółki, która lubi się zabawić, nie stroni od alkoholu i kontaktów ze świeżo poznanymi gwiazdami nowojorskiej sceny rockowej. Nick gra w querrockowej kapeli. Przypadkiem(?), a może zrządzeniem losu tego wieczora Nick i Norah znajdują się w tym samym miejscu. Wiem, że to dziwne pytanie, ale czy miałabyś coś przeciwko udawaniu mojej dziewczyny przez następnych pięć minut? Gdy to pytanie pada z ust Nicka, Norah w pierwszej chwili chce odpowiedzieć, że chyba zwariował. Ale robi coś zupełnie innego. Pozwólmy przygodzie się zacząć!
Akcja powieści rozgrywa się w ciągu jednego dnia, a właściwie nocy, dwunastu godzin. Jak w tak krótkim czasie można poznać bohaterów, ich przeszłość, a do tego stworzyć nową, wspólną historię dwójki ludzi? Nick i Norah są bardzo dobrze wykreowani, już od pierwszych stron poznajemy ich charaktery, zamiłowania do muzyki, a z każdą kolejną stroną coraz jaśniejsza staje się dla czytelnika ich przeszłość. Obydwoje mają swój bagaż i doświadczenia w sferze uczuciowej, każde na swój sposób zostało zranione i obydwoje znajdują się w momencie życia, kiedy muszą się pozbierać, zostawić za sobą przeszłość i pogodzić z rzeczywistością. Nieświadomie Nick pomaga zmierzyć się Norze z cieniami przeszłości, a Nora wpływa na Nicka tak, by ten mógł wreszcie zostawić za sobą przykre doświadczenia z ostatniego czasu.
Książka jest pisana dwoma głosami - Nicka i Nory. Wydarzenia w powieści się zazębiają, mamy szansę spojrzeć na te same sytuacje oczami chłopaka i dziewczyny, poznać ich myśli i uczucia w danym momencie. Czasem to, co wydaje się dla jednej osoby oczywiste dla tej drugiej wygląda zupełnie inaczej, o czym można się przekonać właśnie dzięki lekturze Nicka i Nory. Książka pisana z dwóch perspektyw wygląda zupełnie inaczej, jeśli jest pisana przez dwóch autorów - mężczyznę i kobietę, a inaczej jeśli to kobieta bądź mężczyzna udziela głosu dwójce bohaterów przeciwnej płci. I to naprawdę czuć, a efekt jest niesamowity!
Dwójka młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą w dorosłość musi się zmierzyć z wieloma problemami - zawodami miłosnymi, wyborem dalszej ścieżki życia, akceptacją innych osób. Młodzieńcze pożądanie, nieprzemyślane decyzje i niedorosłe namiętności, odkrywanie siebie, godzenie się z losem i przełamywanie lodów - to wszystko zawiera się w tej książce.
Nieodłącznym elementem powieści jest muzyka, o czym świadczyć może chociażby słowo playlista w tytule. Nastolatkowie poznają się w klubie, później chcą trafić na koncert ukochanego zespołu, Nick gra i pisze teksty, a Norah chłonie muzykę całą sobą. Nick i Norah to muzycznie pokrewne dusze, a czy to może się przełożyć na całe życie?
Nie brakuje tu charakterystycznego dla Cohn i Levithan klimatu, specyficznej atmosfery która emanuje z każdej strony tej niezbyt obszernej powieści. Książkę czyta się lekko, a styl autorów jest przyjemny w odbiorze i "łatwy" w obsłudze. Mimo wszystko, czegoś mi w tej książce zabrakło. Takiego efektu wow. Polubiłam bohaterów, sama nie wiem, którego bardziej, ich historia jest zabawna, ale też wzruszająca i pouczająca, klimat powieści jest świetny, ale czegoś brakuje. A może po prostu ja czuję niedosyt, bo powieść za szybko się skończyła?
Nick i Norah. Playlista dla dwojga to książka lekka, zabawna, do przeczytania w jeden wieczór. Historia Nicka i Nory jest może banalna, ale przedstawiona w przyjemny sposób, a sami bohaterowie są świetni, oryginalni, ale jednocześnie zwyczajni i realni - co nie łatwo jest osiągnąć. Wszytko to w klimacie rock and roll'a, z nutką rozrzewnienia, odpowiednią dawką szaleństwa. Bohaterowie powieści otwarli się na siebie i na przygodę, dali nocy zadecydować o ich wydarzeniach. Co z tego wyszło? Przekonajcie się sami! Ja bawiłam się świetnie!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Bukowy Las.
Już trochę słyszałam o tej książce i muszę przyznać, że z każdą przeczytaną recenzją ciągnie mnie do niej coraz bardziej. Jestem bardzo ciekawa sposobu prowadzenia narracji, którą tutaj tak wychwalasz. Wydaje mi się ona bardzo interesująca, zwłaszcza że historię obu postaci piszą inne osoby :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już i pozytywne i negatywne recenzje tej książki, ale mimo wszystko i tak chciałabym ją przeczytać. Cieszę się, że Tobie się podobała! :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.com
Hm, mam ochotę na Księgę wyzwań po twojej recenzji, ale na tą pozycję wątpię, abym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńRaczej to nie jest książka dla mnie. Nie ciągnie mnie do miłosnych dylematów młodzieży. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej historii i z tego co pamiętam nie oglądałam filmu, co rzadko się zdarza, bo mimo, że wolę najpierw przeczytać książkę to często z niewiedzy robię odwrotnie :D Powieść wydaje się być lekka i przyjemna, jeżeli będę miała okazję to chętnie po nią sięgnę:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak właśnie wyobrażam sobie tę książkę, jak swobodną lekturę na jeden wieczór, która pozostawia po sobie miły ślad w pamięci. Z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńJak będę potrzebowała właśnie takiego typu literatury to wezmę pod uwagę ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na swojej liście, bardzo pragnę poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo bym chciała ja przeczytać, akurat mam taki okres, że potrzebuję miłego odstresowania! :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu poluję na "Księgę wyzwań Dasha i Lily". Dobrze wiedzieć, że jest jeszcze jakaś książka od tych autorów. Może po nią sięgnę w pierwszej kolejności, jeżeli okaże się łatwiej dostępna :D
OdpowiedzUsuńKilka lat temu oglądałam film i z tego powodu mam okropną ochotę na tą książkę od kiedy dowiedziałam się że wyjdzie w Polsce. Niestety, dotychczas nadal nie miałam okazji jej przeczytać, ale zdecydowanie w najbliższym czasie to nadrobię.
OdpowiedzUsuńŚwietny Blog, obserwuję i czekam na kolejne posty :D Pozdrawiam cieplutko :*
Julka z julyinthebookland.blogspot.com
Recenzja aż zachęca do czytania :) książka jest już na mojej półce , chyba również czas po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńOho, czuję, że to coś dla mnie :D Z chęcią przeczytam tę pozycję! :D
OdpowiedzUsuń