piątek, 24 kwietnia 2015

Światowy Dzień Książki- akcja bookcrossingowa

23 kwietnia - Światowy Dzień Książki, 
a co za tym idzie wiele fajnych akcji organizowanych przez biblioteki i księgarnie. 
Bookcrossing znany już od dawna, przy okazji Dnia Książki nabrał większego rozmachu i na ulicach miasta można było wymieniać, a nawet wziąć dla siebie książki :) 
Żałuję, że nie mogłam wcześniej, bo dotarłam pod bibliotekę już pod koniec akcji, ale i tak udało mi się złowić coś dla siebie, szczególnie z jednej pozycji jestem meega zadowolona.



Cień wiatru - to książka, na którą nie mogę się doczekać. Zdecydowanie najcenniejsza z wszystkich, które udało mi się zdobyć.

Wyśnione szczęście - od dawna na półce "do przeczytania", ale nigdy nie mogłam się zabrać by ją wypożyczyć. Pewnie przeczeka do Świąt Bożego Narodzenia, bo w takim klimacie jest pisana i w takim klimacie najlepiej takie książki się czyta.

Tata - chociaż nie jestem wielką fanką twórczości Steel, ciekawa jestem tej książki. Dotychczas przeczytałam jedną książkę Danielle Steel i ciekawa jestem, czy zmienię podejście do autorki.

Opowieść wigilijna - któż jej nie zna? Miło będzie wrócić do czegoś, co czytało się w podstawówce.

Weronika postanawia umrzeć - wyzwanie. Książka ta stanowi dla mnie wyzwanie, ponieważ nie lubię, o  ile tak to można określić książek Coelho, Dotychczasowe moje spotkanie z literaturą tego pisarza zniechęciło mnie, ale może ta książka będzie inna? 




5 komentarzy:

  1. Hej, fajnie, że udało ci się cos upolować. "Cień wiatru" jest naprawde bardzo fajny, jestem mniej wiecej w połowie (mało czasu zeby go czytać) i jestem mega zaskoczona, oczywiście pozytywnie :D Mam nadzieje, że w najbliższym czasie uda mi się go skończyć i napisac pełna jego recenzję :D
    Co do Coelha, nigdy nie czytałam, żadnej jego książki i musze chyba to zmienić.. Może w wakacje mi sie uda :D
    Poozdrawiam i miłego czytania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie słyszałem wcześniej o tym święcie, to może też bym skorzystał. Chociaż znając życie, to raczej moje miasto też nie słyszało i jak zwykle nic by z tego nie wyszło :D Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem właśnie w trakcie czytania "Weroniki...". To moja pierwsza przygoda z Coelho i trochę jestem rozczarowana. No ale zobaczymy, bo w sumie przeczytałam dopiero kilka pierwszych rozdziałów.
    Czekam na Twoją opinię, pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam "Bridę" jako pierwszą książkę Coelho i od tego czasu nie mogłam się przełamać by znów po coś sięgnąć. Jak przeczytam "Weronikę.." to na pewno podzielę się wrażeniami :)

      Usuń
  4. Nawet nie wiedziałam, że są organizowane takie akcje! Coś mi się kiedyś o bookcrossingu obiło o uszy, ale gdy weszłam na stronę i zobaczyłam, że w moim województwie jest cała JEDNA książka z tej akcji, to cóż... Szkoda, że nie działa to tak u nas prężnie jak w innych krajach.
    medycy nie gęsi, też książki czytają!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania - dziękuję!
Postaram się odpowiadać na Wasze komentarze i odwiedzać Wasze blogi :)