23 kwietnia - Światowy Dzień Książki,
a co za tym idzie wiele fajnych akcji organizowanych przez biblioteki i księgarnie.
Bookcrossing znany już od dawna, przy okazji Dnia Książki nabrał większego rozmachu i na ulicach miasta można było wymieniać, a nawet wziąć dla siebie książki :)
Żałuję, że nie mogłam wcześniej, bo dotarłam pod bibliotekę już pod koniec akcji, ale i tak udało mi się złowić coś dla siebie, szczególnie z jednej pozycji jestem meega zadowolona.
Cień wiatru - to książka, na którą nie mogę się doczekać. Zdecydowanie najcenniejsza z wszystkich, które udało mi się zdobyć.
Wyśnione szczęście - od dawna na półce "do przeczytania", ale nigdy nie mogłam się zabrać by ją wypożyczyć. Pewnie przeczeka do Świąt Bożego Narodzenia, bo w takim klimacie jest pisana i w takim klimacie najlepiej takie książki się czyta.
Tata - chociaż nie jestem wielką fanką twórczości Steel, ciekawa jestem tej książki. Dotychczas przeczytałam jedną książkę Danielle Steel i ciekawa jestem, czy zmienię podejście do autorki.
Opowieść wigilijna - któż jej nie zna? Miło będzie wrócić do czegoś, co czytało się w podstawówce.
Weronika postanawia umrzeć - wyzwanie. Książka ta stanowi dla mnie wyzwanie, ponieważ nie lubię, o ile tak to można określić książek Coelho, Dotychczasowe moje spotkanie z literaturą tego pisarza zniechęciło mnie, ale może ta książka będzie inna?
Hej, fajnie, że udało ci się cos upolować. "Cień wiatru" jest naprawde bardzo fajny, jestem mniej wiecej w połowie (mało czasu zeby go czytać) i jestem mega zaskoczona, oczywiście pozytywnie :D Mam nadzieje, że w najbliższym czasie uda mi się go skończyć i napisac pełna jego recenzję :D
OdpowiedzUsuńCo do Coelha, nigdy nie czytałam, żadnej jego książki i musze chyba to zmienić.. Może w wakacje mi sie uda :D
Poozdrawiam i miłego czytania :D
Szkoda, że nie słyszałem wcześniej o tym święcie, to może też bym skorzystał. Chociaż znając życie, to raczej moje miasto też nie słyszało i jak zwykle nic by z tego nie wyszło :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Jestem właśnie w trakcie czytania "Weroniki...". To moja pierwsza przygoda z Coelho i trochę jestem rozczarowana. No ale zobaczymy, bo w sumie przeczytałam dopiero kilka pierwszych rozdziałów.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię, pozdrawiam. :)
Ja przeczytałam "Bridę" jako pierwszą książkę Coelho i od tego czasu nie mogłam się przełamać by znów po coś sięgnąć. Jak przeczytam "Weronikę.." to na pewno podzielę się wrażeniami :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że są organizowane takie akcje! Coś mi się kiedyś o bookcrossingu obiło o uszy, ale gdy weszłam na stronę i zobaczyłam, że w moim województwie jest cała JEDNA książka z tej akcji, to cóż... Szkoda, że nie działa to tak u nas prężnie jak w innych krajach.
OdpowiedzUsuńmedycy nie gęsi, też książki czytają!