Dzisiaj narodowo - zapraszam Was na Słowiański Tag Książkowy.
My jesteśmy jak przeklęci,
My jesteśmy jak przeklęci,
Że nas mara, dziwo nęci,
Wytwór tęsknej wyobraźni
Serce bierze, zmysły draźni
~S. Wyspiański, Wesele
1) GUŚLARZ
Duszo przeklęta czy błoga,
Opuszczaj święte obrzędy (...)
Precz stąd na lasy, na rzeki,
I zgiń, przepadnij na wieki!
Gdybyś miał taką moc, jak Guślarz, to jaką książkę odesłałbyś na zawsze w zaświaty, by już nikt jej nie przeczytał? A kysz, a kysz!
Posłużyłam się lubimy czytać, wybrałam opcję filtrowania, żeby mi wskazało książki które oceniłam na jedną gwiazdkę i padło na Trans-Atlantyk Gombrowicza.
2) WIDMO
Szarpie mię żarłoczne ptastwo;
A któż będzie mój obrońca?
Nie masz, nie masz mękom końca!
Czytanie jakiej książki było dla ciebie męczarnią?
Bardzo ciężko czytało mi się Noc drapieżcy, chociaż książka sama w sobie nie była taka zła.
Bardzo ciężko czytało mi się Noc drapieżcy, chociaż książka sama w sobie nie była taka zła.
3) UPIÓR
Wszak to zapada podłoga
I blade widmo powstaje (...)
Białe lice i obsłony,
Jako śnieg po nowym roku.
Wzrok dziki i zasępiony (...)
Jaka książka zapewniła Ci tak wiele emocji, że po jej przeczytaniu jeszcze przez jakiś czas nie istniałeś dla tego świata?
Pamiętam, że Igrzyska śmierci to był dla mnie emocjonalny rollercoaster. Pierwszą część czytałam do drugiej w nocy, rano dokończyłam i przez cały dzień chodziłam jak nieprzytomna, bo tak bardzo siedziała mi w głowie historia opowiedziana w książce.
Pamiętam, że Igrzyska śmierci to był dla mnie emocjonalny rollercoaster. Pierwszą część czytałam do drugiej w nocy, rano dokończyłam i przez cały dzień chodziłam jak nieprzytomna, bo tak bardzo siedziała mi w głowie historia opowiedziana w książce.
4) CHÓR PTAKÓW NOCNYCH
Szarpajmy jadło na sztuki,
A kiedy jadła nie stanie,
Szarpajmy ciało na sztuki,
Niechaj nagie świecą kości.
Jaką książkę czytałeś tak zachłannie, jakbyś nie chciał uronić z niej ani jednej, najmniejszej literki?
Czytam tak wszystkie książki Agnieszki Olejnik! Ale najzachłanniej czytałam Zabłądziłam, to piękna, cudowna wręcz powieść, którą gorąco polecam!
5) CZYŚCIEC
Podczas święta Dziadów istniał obrzęd wzywania dusz z czyśćca, aby ugościć je, nakarmić i dowiedzieć się, czego potrzebują, by osiągnąć zbawienie. Właśnie do tego obrzędu nawiązywał w swoim dziele Adam Mickiewicz.
Która książka długo czekała, aż się do niej przekonasz?
Dosyć długo nie mogłam się przekonać do sięgnięcia po Złodziejkę książek. Wszyscy się zachwycali, a ja się zwyczajnie bałam, że to co tak zachwalane może okazać się zaledwie przeciętne. Ale gdy już przeczytałam, zrozumiałam, że to książka wyjątkowa.
Dosyć długo nie mogłam się przekonać do sięgnięcia po Złodziejkę książek. Wszyscy się zachwycali, a ja się zwyczajnie bałam, że to co tak zachwalane może okazać się zaledwie przeciętne. Ale gdy już przeczytałam, zrozumiałam, że to książka wyjątkowa.
6) OGNISKO
Ogniska rozpalano, by wskazywać wędrującym duszom drogę, ale także po to, by odganiać dusze samobójców i zmarłych nagłą śmiercią. Pozostałością po tym obrzędzie są dobrze nam znane znicze.
Która książka zawsze Cię ogrzeje i wskaże Ci drogę?
We wszystkich kategoriach tego typu wspominam Pollyannę, i choć próbuję wymyślić inną książkę to nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. Historia dziewczynki, która mimo wielu trudności potrafiła we wszystkim odnajdywać pozytywne aspekty bardzo mnie wzrusza, ale jednocześnie motywuje i daje pozytywnego kopa.
7) ROZDROŻE
To właśnie na rozstajach dróg podczas dziadów rozpalano ogniska, by wędrujące dusze bez przeszkód trafiły do domu, gdzie ich oczekiwano tej nocy. Rozdroża zwykle wzbudzały mieszane uczucia - trzeba tu podjąć decyzję, w którą stronę iść, trzeba także uważać, bo właśnie tutaj często można było spotkać diabła.
Gdybyś miał wskazać, która książka wzbudziła w tobie najbardziej mieszane uczucia, jaki wybrałbyś tytuł?
Najbardziej mieszane uczucia wzbudziła we mnie Zanim się pojawiłeś Jojo Moyes. Bo z jednej strony niesamowicie mi się podobała, wzruszała i grała na emocjach, a z drugiej strony kłóciła się z moimi poglądami i przekonaniami. Do tej pory nie wiem, jak ją oceniać.
8) ZADUSZKI
Chrześcijaństwo długo walczyło z pogańskimi obrzędami i próbowało je wykorzenić. Szybko jednak zrozumiano, że nie wystarczy czegoś zakazać, należy także zaproponować coś w zamian. Często zatem zastępowano pogańskie święta nowymi, ale czerpano z nich wiele elementów, w ten sposób do dziś zachowało się wiele przedchrześcijańskich tradycji, z których nie zdajemy sobie nawet sprawy. Zaduszki na przykład zostały stworzone właśnie po to, by zastąpić Dziady, ludzie jednak bardzo długo mimo zakazu odprawiali stary obrządek w opuszczonych domach, kaplicach lub uroczyskach.
Którą książkę czytałeś pod kołdrą z latarką, gdy rodzice myśleli, że śpisz?
Czytałam z latarką Zostań, jeśli kochasz i co lepsze, nie było to tak dawno, bo około 2 lata temu, czyli miałam jakieś 20 lat, ale chowałam się pod kołdrą przed rodzicami :D
Bardzo ciekawy tag :). Nie spotkałam go nigdzie wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym zaprosić na wyprzedaż na blogu, która znajduje się pod tym linkiem: http://kreatywna-alternatywa.blogspot.com/2017/11/462-i-wietrzenie-ksiegozbioru-lady-spark.html
Pozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Naprawdę super TAG :)
OdpowiedzUsuńJa z latarką muszę chować się często pod kołdrą bo jednak książki bardziej ciągnął niż spanie :P
Pozdrawiam, Tiggerss
https://tiggerssreads.blogspot.com/
Ja do tej pory czasami chowam się pod kołdrą z latarką i czytam, bo moja mama nie lubi gdy czytam do późna, więc to jedyny sposób by to obejść :D Ale ostatnio jestem raczej zmęczona i padam od razu jak się położę :D
OdpowiedzUsuńIgrzyska ble :P Noc drapieżcy nie była zła, what? :D To była tragedia xD
OdpowiedzUsuńJa nigdy się nie chowałam pod kołdrą :D