niedziela, 18 lutego 2018

ulubione: piosenki które są dla mnie czymś więcej

Hej!

Ostatnio pod postem w którym opowiedziałam Wam trochę o sobie pojawiły się bardzo miłe komentarze, które niesamowicie mnie ucieszyły. Chcę też, żeby na blogu pojawiały się przynajmniej 3 posty miesięcznie, bo co jak co - strasznie lubię do Was pisać. Z braku materiałów na recenzję przychodzę dziś do Was z postem muzycznym, w którym zaprezentuję Wam piosenki, które są dla mnie czymś więcej niż tylko zlepkiem słów i melodii. To takie piosenki, które mają dla mnie znaczenie, i pokrótce opowiem Wam też, dlaczego są dla mnie takie ważne.

Na pierwszy ogień pójdzie piosenka, w której zasłuchiwałam się ponad 2 lata temu, za sprawą Indywidualnego Obserwatora. To właśnie ta piosenka wiele mi uświadomiła i przyczyniła się do ogromnych zmian w moim życiu. Wyrwała mnie z czegoś, co nie miało sensu, co od dłuższego czasu było dla mnie jedynie przyzwyczajeniem i strachem przed samotnością. Śmiem napisać, że dzięki tej piosence poznałam mojego wspaniałego chłopaka.

A mowa o Ktoś nowy - Video




A skoro już mowa o chłopaku, to teraz posłuchajcie piosenki, która niedawno wyszła na światło dzienne. Perfect Eda Sherana jest bliskie memu sercu, bo opowiada piękną historię miłosną i bardzo przypomina mi moją. Nie jestem w stanie opisać słowami tego, co czuję słuchając tej piosenki. To trzeba po prostu poczuć. Tak naprawdę to dopiero chłopak uświadomił mi, że piosenka jest o nas. Zwłaszcza ten wers: Cause we were just kids when we fell in love. Otóż tak, poznaliśmy się mając pięć i siedem lat. Ale dopiero po kilkunastu latach poznaliśmy się ponownie.


Jak wiecie, od pół roku mieszkam za granicą. Już kilka razy wspominałam o tym, że bardzo, bardzo, bardzo tęsknię za domem, rodziną i Polską. Nie muszę chyba więc pisać, dlaczego Country roads  Johna Denvera jest dla mnie tak ważna. Osobiście wolę tę radiową wersję, ale oryginał jest równie piękny. Bardziej nostalgiczny, nastrojowy. I sprawia, że jeszcze bardziej tęsknię. 


Country Roads, take me home
To the place I belong

The radio reminds me of my home far away
And drivin down the road I get a feelin
That I should have been home yesterday, yesterday

Kolejna piosenka, która wzbudza we mnie ciepłe uczucia to Miał być ślub Moniki Brodki. Zasłuchiwałam się w niej jeszcze w podstawówce, a razem z siostrą potrafiłyśmy przez godzinę w kółko oglądać teledysk do piosenki. Do tej pory uwielbiam teledysk, a gdy leci w radio przypominają mi się stare, dobre, beztroskie czasy. 


Trzy dni - Vir usłyszałam po raz pierwszy kilka tygodni temu i od pierwszego usłyszenia wzbudziła we mnie wiele emocji. Tak - to pewnie kwestia tego, że jestem daleko od domu i wszystko mi się kojarzy z rodziną, ale ta piosenka.. Po prostu do mnie trafia. 



Za sprawą mojej siostry zaczęłam podsłuchiwać - bo słuchać to za wiele powiedziane rap. I mam kilka takich piosenek, z którymi się bardzo utożsamiam i cholernie ciężko jest mi wybrać jedną, żeby Wam ją tu podrzucić. Dlatego będą dwie. Albo nawet trzy, jeszcze nie wiem. Jako pierwsza - Siewca Zeusa. 

Tyle rzeczy w nas pompuje zwątpienie tak głośno,
A krew pompuje tlen tak cicho.
Że ciężko nam uwierzyć w to,
Że największy skarb dostajemy za friko.
Może zrozumiesz to wszystko już dziś,
Może jutro i może przyjdzie to z trudem,
Ale gdy już odkryjesz swą naturę,
Pisz mail, zbij mi pięć, mówiąc: “Jestem cudem!”

I druga Zeusa - Będziemy dziećmi. Bo zawsze jesteśmy dziećmi ;) I ma taki radosny charakter!


Nieważne jaki bój toczymy ze światem
Nieważne ile zbrój wkładamy przy tym i masek
Jakimi tu czyni nas każda z ról i przypiętych łatek
Będziemy zawsze dziećmi naszych ojców i matek

I ostatnia już w tym klimacie - piosenka która uświadamia, że warto łapać w życiu każdy moment. Uwielbiam też ten teledysk, który jeszcze dobitniej pokazuje, że warto żyć całym sobą każdego dnia. 

K2 (feat. Buka) - 1 moment


Jak już mowa o życiu pełnią życia, to już prawie na koniec przedstawiam Wam piosenkę, która daje mi mega pozytywnego kopa. Już od dawna słucham tej piosenki w chwilach zwątpienia, ale też w dobrych chwilach. To ta piosenka popchnęła mnie do wielu decyzji w moim życiu. Żadnej nie żałuję. 

Możesz wszystko - Tabb & Sound'N"Grace


I ostatnia już piosenka, która chyba już zawsze będzie kojarzyć mi się z Holandią i moją pracą tutaj. Bo mimo, że tęsknię za domem, są tu też takie momenty, które będę wspominać z rozczuleniem i uśmiechem na twarzy. Ta piosenka będzie mi przypominać ludzi, których tu poznałam, wszystkie dobre momenty spędzone w pracy czy poza pracą. Hardcore feelings usłyszałam właśnie w pracy, kiedy wszyscy znużeni i zmęczeni pracowaliśmy szósty dzień z rzędu. Wyobraźcie sobie, jak nas obudziła, gdy wybrzmiała z głośników na całą halę. ;) 




Przy pisaniu tego posta uświadomiłam sobie, że takich ważnych dla mnie piosenek jest o wiele więcej, ale na tym poprzestanę, by Was zbytnio nie zanudzić. Jak widzicie, moje upodobania muzyczne są bardzo zróżnicowane - słucham tego, na co mam akurat ochotę. Jako nastolatka zasłuchiwałam się w rocku a nawet heavy metalu, później przyszła pora na pop, nawet muzykę klasyczną, był też epizod z reggae, rapem country. A Wy jakiej muzyki najchętniej słuchacie? Macie swoje ważne piosenki? A może stworzycie listę trzech najważniejszych? Bardzo jestem ciekawa!


12 komentarzy:

  1. Przepiękny post. To przykre, że dla większości dzieciaków mieszkanie za granicą to szpan. Chyba tylko te nieco starsze widzą, jak ciężkie to jest. "Perfect" uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dopiero gdy doświadcza się czegoś na własnej skórze, jest się w stanie zrozumieć ten ciężar..

      Usuń
  2. Osobiście podziwiam, że byłaś w stanie stworzyć takie zestawienie. Trochę mnie natchnęłaś, ale jak się dłużej zastanowiłam to uznałam, że w moim wypadku byłoby to mega trudne. Musiałabym podzielić takie posty na kategorie piosenek, które kojarzą mi się z dobrymi chwilami, z tymi smutnymi, piosenki, które są sentymentalną podróżą wstecz, piosenki, których tekst do mnie przemawia czy te z pięknym podkładem. Jak mówiłam: poległabym na starcie, ale to dlatego że zaraz po książkach, muzyka jest moją małą słabością i chociaż to brzmi dziwnie, niejednokrotnie pomogła mi przetrwać trudniejsze momenty w życiu. "Możesz wszystko" uwielbiam, zresztą tak jak cały zespół Sound&Grace. Brodka to oczywista oczywistość, Video niesamowicie kojarzy mi się z okresem gimnazjum i przy niektórych ich kawałkach, można tańczyć do upadłego :D "Perfect" swego czasu niesamowicie mnie drażniło, na tyle że nie mogłam tego spokojnie słuchać, ale odkąd pojawiła się wersja z Beyonce, to i moja niechęć jakoś opadła i teraz słucham z przyjemnością, chociaż i tak najukochańszą piosenką Eda jest "Give me love", czyli chyba nawet pierwsza którą od niego przesłuchałam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Ja też miałam duży problem z wyborem piosenek, bo chętnie wstawiłabym jeszcze "Cherry Cherry Lady" która kojarzy mi się ze studniówką, "Cykady na Cykladach", "Something just like this", "Renegades", "Tyle było dni".. ale postanowiłam wybrać tę dziesiątkę :) Ja również uwielbiam Sound&Grace! Ja tej wersji z Beyonce nie polubiłam. Generalnie nie przepadam za Edem Sheranem i znam tylko "Perfect" i "I see fire" i kilka innych zasłyszanych w radiu, więc zdecydowanie do fanek nie należę. Ale tę uwielbiam <3

      Usuń
  3. Piosenkę "Ktoś nowy" zdążyłam pokochać i znienawidzić :D
    Nie wiem czy byłaś w tym czasie jak Darek miał na nią fazę, ale to się stało straszne xDD Lubię te piosenkę, ale na razie muszę się odseparować od niej xDDD
    Resztę gdzieś kiedyś słyszałam na pewno, ale moje radio to bardziej Disco Polo z radiem Wawa także tak xD ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Perfect <3 Jedna z moich ulubionych piosenek :D
    Możesz wszystko jest bardzo motywujące :D
    Ogólnie, super piosenki wybrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zasłuchałam się. ;) Zróżnicowane upodobania muzyczne to także mój "problem", więc spodobało mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka nawet znam <3 Np. Ktoś nowy bardzo lubię, a do Perfect marzy mi się pierwszy taniec na moim weselu <3

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli chodzi o moja ulubioną muzyke to ostatnio bardzo spodobała mi się PachYa. ktoś z was o niej słyszał? To wokalistka z Wielkiej Brytanii i moim zdaniem ma na prawde bardzo fajne i warte uwagi piosenki

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania - dziękuję!
Postaram się odpowiadać na Wasze komentarze i odwiedzać Wasze blogi :)