wtorek, 21 lipca 2015

Scooby Doo Book TAG

Za zaproszenie do zabawy gorąco dziękuję KittyAilla. Z przyjemnością wezmę udział :)
Przechodząc do rzeczy:

1. Scooby Doo - bohater o wielkim sercu
Przychodzi mi do głowy dwójka bohaterów. Rudy Steiner i Liesel Meminger ze Złodziejki książek

2. Velma - bohater, którego umiejętność chłodnej logiki uratowała życie reszty grupy
Chociaż nie wiem jak długo bym myślała, nikt mi lepiej nie pasuje do tej roli niż Hermiona Granger z Harry'ego Potter'a. Ileż ona razy uratowała całej trójce życie? 

3. Fred - bohater, który nie jest znany wyłącznie ze swojej urody
Hm, może Myron Bolitar z kryminałów Cobena? Znany jest raczej ze swoich skłonności do wpadania w tarapaty i przede wszystkim - kojarzony jest ze światem sportu. 

4. Kudłaty - bohater żyjący w cieniu swoich przyjaciół
Tutaj do głowy przychodzi mi Ignaś z Jeżycjady. Ciągle  porównywany do przebojowego, silnego i wysportowanego kuzyna Józinka i mądrej ambitnej, rezolutnej Łusi. Co prawda to nie przyjaciele, ale rodzina to rodzaj przyjaciół prawda? W tym przypadku, zdecydowanie. 


5. Daphne - bohater, o którym zmieniłeś zdanie
Tutaj zdecydowanie będzie to bohater z serii Pieśń Lodu i Ognia. Długo zastanawiałam się którego wybrać, ostatecznie zdecydowałam że będzie to Jaime Lannister. Bohater, do którego na początku pałałam nienawiścią, a później stał się jednym z moich ulubionych, ukochanych bohaterów serii. 

6. Scrappy Doo - bohater znany ze swojej odwagi
Właśnie doszłam do wniosku, że Harry Potter jest skarbnicą różnorodnych typów bohaterów. Bo któż inny, jak nie Harry Potter jest znany ze swojej odwagi?  Poza tym teraz przychodzi mi do głowy Katniss z Igrzysk śmierci. Kto jak kto, ale ta dziewczyna wykazała się ogromną odwagą. 

7. Scooby chrupki - przysmak, bez którego nie jesteś w stanie czytać
Nie mam takiego. Rzadko jadam czytając książki, a jeśli już, to tylko wtedy kiedy książka mnie mocno wciąga, a jeść muszę, np śniadanie czy kolację. Ale ogólnie, nie jem przy czytaniu. 



Uff, z trudem udało się przebrnąć przez TAG. Trzeba się nieźle nagimnastykować, by dopasować bohaterów, mimo, że na co dzień jest się molem książkowym. Jednakże świetnie się bawiłam i chętnie wezmę udział w podobnych TAGach!


sobota, 18 lipca 2015

PS Kocham Cię - Cecelia Ahern



Jeju, jak dawno nic tutaj nie pisałam. Ostatnimi czasy wolę czytać Wasze blogi, niż pisać coś na swoim.




Wspomnę jeszcze tylko, że podczas mojej nieobecności na blogu przeczytałam trylogię "Wilki z Mercy Falls". Raczej nie pojawi się tutaj recenzja. Ale może ktoś chce się podzielić swoimi wrażeniami? :)


Przechodząc do "PS Kocham Cię". Kilka lat temu oglądałam film, więc nic w książce mnie nie zaskoczyło. Historia jest wzruszająca, niebanalna, różni się od pospolitych romansów. Dla tych, którzy nie czytali książki ani nie oglądali filmu - Holly właśnie straciła męża, którego bardzo kochała, który był dla niej całym światem. Nie potrafi się pogodzić z jego śmiercią. Przestaje jej zależeć na życiu, jej codzienność to zwykłe wegetowanie. Kiedy jej ból osiąga apogeum, dostaje listy. Listy od jej zmarłego męża. Każdy list jest przeznaczony na inny miesiąc. Gerry - jej zmarły mąż przeprowadza ją w listach przez żałobę i pomaga na nowo odkrywać życie.
"PS Kocham Cię" to pierwsza książka Ahern. Jest napisana prostym, czasami zbyt surowym językiem, mimo wszystko czyta się szybko i przyjemnie.

Nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia, nie wbiła w fotel, ale nie żałuję, że przeczytałam. Pewnie gdybym nie znała wcześniej filmu, moje odczucia co do książki byłyby intensywniejsze.

Kolejną lekturą, którą mam zamiar przeczytać jest książka "Na południe od granicy, na zachód od słońca" - Haruki Murakami. Będzie to pierwsza książka tego autora, którą przeczytam. Wieczorem zabieram się do lektury :)




poniedziałek, 22 czerwca 2015

Trucicielka i inne opowiadania - Éric-Emmanuel Schmitt

Z twórczością Schmitta spotkałam się niedawno, pewnie jak u większości, zaczęło się od opowiadania  "Oskar i pani Róża".  Kilka dni później natknęłam się na jednym z Facebookowych profili na cytat, który niezmiernie mnie poruszył.

...całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona przez całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.

Po bardzo dobrej lekturze, jaką była "Oskar i pani Róża" bez wahania sięgnęłam po książkę, z której pochodzi powyższy cytat - "Trucicielkę".


"Trucicielka" to właściwie krótkie opowiadanie, o kobiecie ogarniętej namiętnością, która ponad wszystko chce zdobyć młodego księdza. By jej plan się powiódł sięga po bardzo radykalne kroki.  Na spowiedzi wyznaje, że zamordowała swoich mężów. Młody ksiądz próbuje nakłonić trucicielkę do przyznania się do winy wszystkim ludziom. Kobieta coraz bardziej wikła się w namiętności, w żądze nie tylko ciała ale i duszy. 

W książce, którą wypożyczyłam, były również 3 inne opowiadania. 

Tym, które wzruszyło mnie najbardziej było opowiadanie pt. "Powrót". Mężczyzna, który od lat pracuje na morzu, dowiaduje się, że zmarła jego córka. Miał cztery córki, a informacja została przekazana niejasno "Zmarła córka." Mężczyzna zaczyna się zastanawiać, o którą z córek może chodzić i odkrywa, że nie traktuje swoich dzieci równo, że wolałby, by zmarła ta a nie inna.. Historia tego mężczyzny bardzo mnie poruszyła i moim zdaniem jest o wiele lepsza od osławionej "Trucicielki"

Inne opowiadania to "Koncert Pamięci anioła" i "Elizejska miłość". Te dwa opowiadania nie są już tak porywające jak poprzednie, ale każdy kto akurat będzie miał je w tomiku na pewno przeczyta również i te historie. 

To, co łączy wszystkie opowiadania to postać Świętej Rity, patronki spraw beznadziejnych. Autor niejednokrotnie nawiązuje do postaci tej Świętej, wzbudzając nadzieję w czytelniku. 

Opowiadania rozrywają serce, ale niektóre są dla serca balsamem. Krótkie, ale jakże wartościowe historie. Polecam!



Czy ktoś słyszał coś na temat "Podaruj książkę na Świętego Jana"
Byłam dzisiaj w Biedronce i taki właśnie plakat przyciągnął moją uwagę. 
Szkoda, że dopiero teraz się o tym dowiedziałam, bo święto przypada 24 czerwca. Zdecydowanie podoba mi się taka akcja! Zainteresowanych  po więcej informacji odsyłam tutaj, jedyne miejsce gdzie znalazłam jakieś informacje na ten temat. >>KLIK<<

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Najdłuższa podróż- Nicholas Sparks








Sophia. Studentka historii. 
Luke. Kowboj, ujeżdżacz byków.
Ruth. Nauczycielka z ogromnym sercem. 
Ira. Bez pamięci zakochany w swojej żonie Ruth.


Te dwie pary to bohaterowie najnowszej książki Sparksa "Najdłuższa podróż". Chociaż Sophię i Luka oraz Ruth i Irę dzielą dziesiątki lat, te dwie historie miłosne w pewnym momencie splatają się i mają ogromny wpływ na siebie.

Ruth i Ira to małżeństwo, które pobrało się w czasie II wojny światowej. I chociaż Ruth zmarła przed kilkoma laty, w sercu Iry Ruth wciąż żyje. Kiedy w zimie Ira ulega wypadkowi i bliski jest śmierci, wspomina swoje życie. Wspomina Ruth, wszystkie dobre i złe chwile, wzloty i upadki. chwile szczęścia i smutku. Zablokowany w samochodzie Ira widzi swoją zmarłą żonę. W ten sposób opowiada przepiękną historię ich miłości, miłości która rozpoczęła się w czasach II wojny światowej i przetrwała do dzisiaj. Opowiada o domu, o sztuce i potędze uczuć, o potędze miłości, której nawet największa tragedia nie może zniszczyć. Historia Iry i Ruth  wzrusza i daje nadzieję, na miłość, która jest piękna i czysta.

Sophia i Luke to para, która dopiero się poznaje. Sophia zraniona przez swojego byłego chłopaka nie szuka miłości, jednak ta spada na nią jak grom w postaci Luka, przystojnego ujeżdżacza byków. Chociaż różni ich wszystko- Sophia studiuje historię, od dziecka mieszkała w mieście, Luke zaś jest kowbojem, który całe swoje życie spędził na ranczu, między tą dwójką rodzi się coś wyjątkowego. 
Czy przeszłość będzie przeszkodą w miłości tej dwójki? 


Losy tych dwóch par łączą się ze sobą w najmniej oczekiwanym momencie. Potęga miłości starego małżeństwa da szansę na równie silne uczucie dwójce młodych ludzi. 

"Jeśli istnieje niebo, odnajdziemy się, bo bez ciebie nie ma nieba"


Nie przepadam za literaturą Sparksa. Ta książka na początku też wydawała mi się typowa i przewidywalna. I momentami taka była. Ale jest w niej coś, co po przeczytaniu nie daje spokoju, co wciąga i łapie za serce.
Książka tworzy niesamowity klimat. Poza tym, dzięki lekturze odkryłam piękno muzyki country i to właśnie ten gatunek w kółko słychać teraz w moich głośnikach. 

Wiem, że teraz w kinach jest film na podstawie tej powieści. Obejrzałam zwiastun i bardzo chciałabym zobaczyć film. Lubię porównywać książkę i film, a tutaj film też zapowiada się nieźle. A może ktoś z Was widział już ekranizację? Podzielcie się wrażeniami :) 

"Najdłuższa podróż" to książka przede wszystkim o sile uczucia, o miłości która łączy dwójkę ludzi. O przepięknym uczuciu, którego nawet śmierć nie pokona. Zdecydowanie polecam, warto przeczytać.



niedziela, 7 czerwca 2015

Liebster Blog Awards #1






Dziękuję za nominację Opinium Kosa
Z chęcią odpowiem na pytania, a ze swojej strony nie nominuję nikogo :)



1. Gdybyś mógł wybrać epokę w której chciałbyś żyć, która to by była? 

Chyba nie mam jakiejś wymarzonej epoki, w której chciałabym żyć. Gdybym jednak musiała wybrać, byłaby to końcówka XIX wieku.

2. Masz możliwość zobaczenia swojej przyszłości. Co robisz i dlaczego? 

Nie chciałabym mieć możliwości zobaczenia swojej przyszłości i nie chciałabym wiedzieć co będę robić za rok, pięć czy dziesięć lat. Marzenia to inna kwestia, niech jednak przyszłość pozostanie przyszłością - tajemnicą, którą odkrywamy z każdym dniem.

3. Jaki gatunek książkowy/filmowy mógłby dla Ciebie nie istnieć? 

Trudne pytanie. Nie lubię horrorów, dlatego, że jestem osobą bardzo bojaźliwą i czytanie/oglądanie horrorów źle się dla mnie kończy. Więc myślę, że bez horrorów jakoś bym się obeszła, ale kto wie, czy za kilka lat nie stanie się moim ulubionym gatunkiem? Jednak na dzień dzisiejszy bez horrorów mogę żyć. Chociaż teraz do głowy przychodzi mi jeszcze jeden typ, tutaj głównie filmów- westerny. Nie lubię takich klimatów, a może po prostu zraziłam się oglądając na początek kiepski film.

4. Lubisz chodzić do teatru? 

Uwielbiam! Chociaż opera i tak przebija teatr. 

5. Muzyka, która najbardziej opisuje twój charakter? 

Zastanawiałam się nad tym dłuugo, i dalej nie wiem co odpowiedzieć. 
Zupełnie nie odpowiedź na pytanie, ale uwielbiam te dwie piosenki i zasłuchuję się w nich ostatnio całymi dniami.                                                                                                                                                  
 

6. Wolałbyś być muzykiem, malarzem czy pisarzem? Dlaczego?

Pisarzem. Dlaczego? Bo kocham książki, kocham czytać, kocham tworzyć historie. Czasem wpadnie mi do głowy jakiś pomysł, którego nie mogę się pozbyć, ale nie potrafię się w pełni otworzyć i zacząć pisać.

7. Marzenie, cel, nadzieja, bez której nie dałbyś rady żyć? 

Jedno marzenie, jeden cel, którego na razie nie zdradzę :)

8. Gdzie widzisz się za 10 lat? 

Nie mam pojęcia. Nie chcę wiedzieć póki co i nie chcę zapeszać.

9. Bez czego, totalnie nie wyobrażasz sobie życia? 

Bez książek, dostępu do Internetu, herbaty, bez drugiej osoby.

10. Jakimi wartościami kierujesz się w życiu?
Wiara, nadzieja, miłość. Szczerość, uczciwość, ludzka dobroć.

11. Kim nie jesteś a chciałbyś być?

Nie jestem pisarką, a chciałabym być.